wtorek, 6 stycznia 2015

WIGILIA

W tym roku Wigilia odbyła się u mojej cioci, wujka i dwóch kuzynów w Katowicach. Na niej spotkało się 13 osób, 2 psy, 5 kotów i rybki w 2 akwariach. Przed kolacją odmówiliśmy modlitwę, po czym łamaliśmy się opłatkiem i składaliśmy sobie życzenia. Na 1. danie był barszcz czerwony z uszkami robionymi przeze mnie i  moją mamę. Na 2. danie był karp w panierce, kapusta z grochem i sałatka warzywna. Na deser były różne ciasta, ciastka, woda mineralna, herbata i kawa. Choinka była żywa, wysoka na 3 metry i ozdobiona złotymi bombkami oraz złotymi światełkami. Pod choinką było dużo prezentów. Gdy wszyscy dostali prezenty, były miłe chwile przy ich rozpakowywaniu. Wieczorem z moimi kuzynami i z ich dwoma psami Elwrem i Bajzlem poszłam na długi spacer.

  JULIA CIECIERSKA. 

0 komentarze:

Prześlij komentarz